piątek, 20 listopada 2009

Z życia "tfurcy" , część 2

Poprzednia część

Notka dostępna jest w polterowej blogosferze i na moim prywatnym blogu Gramelowo

Komputera nie ma nadal. Jak to miło, że musiał się spsuć właśnie w tym momencie. No ale nic to, prace trwają nadal. Z PEG przyszły dwie pozycje do zredagowania, do tego mamy pełno roboty przy Savage Worlds Edycja Polska. Doba powinna mieć co najmniej 30 godzin. Pewnie dalej byłbym niewyspany, hehe. No cóż, takie życie. 

Co się dzieje na froncie SW? Nie wiem, czy kogoś to interesuje, ale mamy całkiem niezłe tempo tłumaczenia. Spływają też pierwsze materiały od różnych ludzi - mam bardzo fajną przygodę od Dave`a Blewera oraz od Wiggy`ego. Do tego Polacy też już przysyłają pomysły albo przygody - bardzo dobry znak, odzew był niesamowity. Mam już też pierwsze grafiki. Tak, pierwsze koszty też, ale za to grafiki są na prawdę świetne. Szczególnie coś, co na pewno nie spodoba się Cravenowi. ZUO! 

Poza tym, nadal walczę z załatwianiem firmy. Jest to coś, co wzbudza we mnie chęć mordu. Takiego brutalnego, krwawego i spektakularnego. I to nie jedno okienko, o nie... W skrócie

-Proszę Pana, niech Pan nie zakłada teraz, bo widzę, że się Panu PKD zmieni, więc nie ma sensu... Niech Pan to zrobi w styczniu, nie będziesz Pan płacił 2 razy.

- No tak, ale w styczniu będę czekał znowu kolejny miesiąc, a nie mogę!

- No i co, i tak będziesz pan czekał. A poza tym, to tu się pracuje, a pan zawracasz głowę! Do widzenia! 

I tak pracują urzędy. No nic, będę walczył, powiedziano mi, że w grudniu przyjmą na nowych zasadach, więc jest szansa, że się uda. Bo, cytując klasyka - Mało casu, kruca bomba! Malo casu! Plan na prezent mikołajowy jest przygotowywany, sądzę, że będziecie bardzo miło zaskoczeni. Powiem tylko, że jest to prezent powiązany z  "reklamą", zamieszczoną w poprzednim odcinku. Osoba, która zgadnie, o co może chodzić, otrzyma prezent - niespodziankę. Propozycję można wpisywać w komentarzach. 

A ja wracam do pracy. Space 1889 oraz SW samo się nie zrobi. No i ktoś musi jeszcze na to zarobić. Malo casu, kruca bomba... 

6 komentarzy:

  1. Ramel, a musisz to samo wrzucac na dwa blogi? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musze! Mam parcie na szklo! :) Sorki, ale na razie jeszcze na dwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Seji

    Czyżbyś nie widział w substytutach blogów dobrego materiału na rozreklamowanie blogu prawdziwe?

    OdpowiedzUsuń
  4. @Aureus

    Widze na razie moja irytacje, bo mi ida dwa rssy, a wnich to samo. :P

    A od strony reklamy patrzec, to przyda sie strona wydawnictwa a na niej jedyny oficjalny blog. Nie, Ramel? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm, no sorki Sedzaj :) Za te rss. A co do wydawnictwa - blog to jedno, strona to drugie. Nie chce laczyc. Ale beda rozne rzeczy na rozne blogi, obiecuje :) Niewiele, ale bedzie.

    @Aureus- wlasnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A tam zaraz laczyc. Niech blog bedzie integralna czescia strony i gotowe.

    :)

    OdpowiedzUsuń