niedziela, 3 stycznia 2010

Z życia Tfurcy - świąteczno-noworoczna notka informacyjna.

Witam po dłuższej przerwie. Niestety, jak pisałem dwa tygodnie temu, zostałem (zostaliśmy) zaatakowani przez tak zwane życie. Na szczęście dla Was (i dla nas), nie ma to w ogóle wpływu na tłumaczenie - raczej na częstotliwość notek blogowych - bo aby ze wszystkim zdążyć, z czegoś trzeba było zrezygnować. W moim przypadku było to właśnie blogowanie oraz hobby (Assassin`s Creed 2 niestety się nie skończył). Nic to, jak to mówił prekursor samobójców-zamachowców. Święta minęły nam bardzo pracowicie. Ja walczyłem z dodatkiem do Solomona Kane`a, a składacze szykowali Wam mały prezent na Nowy Rok. Poza tym, dalsze walki z firmą, załatwianie spraw organizacyjnych w Polsce to koszmar, z którym nawet Wes Craven się nie spotkał. No i część pań w urzędach wygląda jak z horroru i tak traktuje klientów. Jedyna rzecz, jaka na moment stanęła to praca nad Nemezis. Głównie dlatego, że i tak pierwszy będzie podręcznik główny - i nad tym musimy się skoncentrować, aby się wyrobić w zaplanowanym terminie. Czego Wam życzę - bo już chcę ruszyć z paroma rzeczami, które mamy dla Fanów SW zaplanowane. Na zakończenie powiem tylko jedno - jesteśmy bliżej, niż dalej! Tym optymistycznym akcentem zakończę notkę - z mocnym postanowieniem, że za tydzień będę mógł napisać o statusie prac już jakieś konkrety!

Szczęśliwego Nowego Roku 2010 życzy Wam cały zespół Wydawnictwa Gramel!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz